Witam!
Przede wszystkim, chciałabym przeprosić, znów, za moja długą nieobecność na blogu. Niestety, są sprawy, na które nie mamy wpływu, i które nie pozwalają mi udzielać się częściej.
Dzisiaj, przychodzę do was z kolejnym postem z serii "Inspiracja na..." i tym razem jest to kombinezon! Uważam, że jest do element garderoby bardzo wszechstronny, który może pasować do różnych sytuacji - zależnie od kroju, koloru, materiału, wzoru czy, po prostu, doboru dodatków. Może być zwiewny i delikatny - idealny na upalne dni na wakacjach, lub elegancki i dopasowany - na spotkania biznesowe, z koleżankami, na randkę.
Właśnie dlatego uznałam, ze teraz, w okresie wiosennym, fajnie będzie sobie o nim przypomnieć ;-)
Przede wszystkim, chciałabym przeprosić, znów, za moja długą nieobecność na blogu. Niestety, są sprawy, na które nie mamy wpływu, i które nie pozwalają mi udzielać się częściej.
Dzisiaj, przychodzę do was z kolejnym postem z serii "Inspiracja na..." i tym razem jest to kombinezon! Uważam, że jest do element garderoby bardzo wszechstronny, który może pasować do różnych sytuacji - zależnie od kroju, koloru, materiału, wzoru czy, po prostu, doboru dodatków. Może być zwiewny i delikatny - idealny na upalne dni na wakacjach, lub elegancki i dopasowany - na spotkania biznesowe, z koleżankami, na randkę.
Właśnie dlatego uznałam, ze teraz, w okresie wiosennym, fajnie będzie sobie o nim przypomnieć ;-)
Moja pierwsza propozycja kombinezonu jest typowo wiosenno-letnia. Szary, prosty kombinezon połączyłam z ożywiającymi go kolorami, idealnymi na słoneczne dni!
Mocna fuksja i żółć mogły by się wydać nieco tandetne, ale