Zima to czas, kiedy jesteśmy opatulone od stóp do głów, wiadomo zimno i ponuro, dlatego żeby poczuć się lepiej używam koloru. Trochę wiosny zimą.
Płaszczyk jest uszyty w/g mojego pomysłu, cieplutki flausz w kolorze zimnego błękitu dodaje całej stylizacji świeżości. Cała reszta w stonowanych szarościach i czerni...
Troszkę krótszy rękaw uzupełniam długimi rękawiczkami w kolorze granatowym.
Zmieniam parę drobiazgów i już jest inaczej.Lubię bawić się dodatkami...
Czarne rękawiczki z dzianiny z subtelnymi kokardkami i prosta kopertówka dodały uroku tej stylizacji i elegancji.
Co sądzicie o kolorach zimą , czy szarości i brązy są jedyną alternatywą?Napiszcie jakie macie zdanie na ten temat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz